Przed ciążą piwko bardzo chetnie:) a teraz mnie mdli jak tylko poczuje zapach alkoholu
Dziewczyny mam takie głupie pytanie, ale strasznie chodzi za mną ochota na piwo, chociaż normalnie w ogóle nie piję i teraz też tego nie robię, ale jestem ciekawa jak to jest z wami. Jestem też ciekawa waszych opinii na ten temat. PS.(nie chcę, żeby mnie ktoś źle zrozumiał ;))
Odpowiedzi
1. tak - łyk/kilka łyków |
2. tak - puszkę lub więcej |
3. tak - ale z małą ilością % |
4. nie - ale myślę o tym |
5. nie - i nie zamierzam |
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 20 z 21.
Ja przed ciążą lubiłam i teraz tez mi pachnie, ale nawet nie myślę, żeby się napić
zaznaczyłam nie i nie zamierzam bo ja w ogole nie pije piwa bo go po prostu nie lubie. W ciązy miałam ochote to wypiłam dosłownie jeden łyk i zdarzyło mi się to 2 razy..
jak urodzę to palnuję karmić piersią ;)...ale spoko przy pierwszym dziecku wytrzymałam to i teraz się uda ;)...a wg mnie bezalkoholowe to nie piwo ;)
Pssss teraz to powiedziałaś... Jakby Ci tylko na % zależało..
no w sumie tak to zabrzmiało, ale to nie do końca smakuje jak prawdziwe piwo ;)
no nie do końca, ale te kilkanaście tygodni wytrzymasz bez tego procentowego;]
Ja nie pilam, nie pije i nie mam zamiaru pic (nawet bezalkolhowego) chociaz tez ostatnio za mna chodzi.
moim zdaniem jedno małe piwko niskoprocentowe nie zaszkodzi, a wrecz przeciwnie - przeczysci nereczki ;-D osobiscie nie mam ochoty , ale jak bym miala to czemu nie :)
Mnie się zdarzało mężowi podkradać po kilka łyków, czasami szklaneczkę i Karmi oczywiście:P