kiedyś biłam się na potęge z bratem ale to raczej się nie liczy;p
Odpowiedzi
TAK |
Komentarze
Wyświetlono: 21 - 27 z 27.
już by dawno wisiał w lesie jak by spróbował :D
ja uderzyłam faceta ;)
Tak sie wtrace w dyskusje,to co czytam ze piszecie niektore ze tylkko by sprobowal,ja bylam ofiara maltretowania przez bylego meza,to nie jest wszystko takie latwe jak sie to niektorym wydaje,dostawalam czasami za nic za to ze w piecu nie napalilam ze szklanke zle postawilam takie niby blachostki,a tylko sprobowalabym sie przeciwstawic to odrazu byl szlag.Majac dwoej malych dzieci musialam sobie narabac drzewa zeby dzieiom bylo cieplo zeby ugotowac obiad,meczylam sie 8 lat az przyszedl ten jeden dzien 24 Czerwca gdy byly dostal bialej goraczki gdybym nie zabrala dzieci inie uciekla nie wiem co by teraz z nami bylo.Ale to juz przeszlosc teraz mam wspanialego meza ojca czworki dzieci i nie zaluje swojej decyzji ale Pamietajcie to wszystko nie jest takie latwe jak sie nam wydaje ale przychodzi taki moment ze ma sie juz tego dosc i ze trzxeba podjac ostateczna decyzje POzdrawiam Was i nie dajcie sie
Tak, moj były facet. moj maz niegdy by tego nie zrobił!
Nie :) Maż doskonale wie że nie dożyłby dnia następnego :) a na pewno mógłby się pakować i spier...ać z domu :)
tylko raz by uderzył a dostałby podwójnie a mnie nigdy więcej nie zobaczył ;)) - na całe szczescie nigdy nie mialam do czynienia z damskimi bokserami;)