Zabrzmi to egoistycznie, ale tylko moje dziecko mi się podoba. ;)

mówi się, że wszystkie maluszki są takie same-czyli śliczne. Jesteś tego zdania?
TAK |
NIE |
Zabrzmi to egoistycznie, ale tylko moje dziecko mi się podoba. ;)
szczególnie noworodki :D ale z czasem dziecko ładnieje...
Moja znajoma mówiła że jak urodziła synka to był tak strasznie brzydki.... ona sama tak mowiła, teraz wyrosł i jest ładny
są dzieci śliczne, ładne i poprostu brzydkie ;)
pewnie, że są brzydkie dzieci... jak i brzydccy dorośli ;)
Kuzynka A. mówiła, że jak jej syn się urodził był tak paskudny, że nie chciała żeby jej go na sale przyniosili :)
Moja Igiełka była śliczna :)
nie ma brzydkich dzieci
a ja uważam tak, że wszystkie dzieci do ok 6mies-roku czasu są brzydkie, ale przesłodkie! Po roczku przechodzą jakąś metamorfoze i są PRZEPIĘKNE, wszystkie! :))) a najbrzydsze są noworodki, wtedy żartowałam, że podobne do tatusia. Taka prawda. Co oczywiście nie znaczy, że nie są kochane, bo są i to bardzo. Najpiękniejsze dla swoich rodziców także :D
Moje dziecko jest naj,naj,naj,naj, wiadomo :),ale uwielbiam wszystkie dzieci i dla mnie wszystie są piękne, jakoś nie potrafię powiedzieć,że jakieś dziecko ma np brzydką buzie, czy brzydkie oczy.
Moja Marynia była od poczatku śliczna, ani nie zapuchnięta ani nic.