Instykt macierzyński się we mnie budził, ale dzidziusia nie planowałam jeszcze, planowałam go tak dwa lata po ślubie, ale wyszło wcześniej z czego oczywiście się bardzo cieszę.
Odpowiedzi
1. mniej niż 18 |
2. 18 |
3. 19 |
4. 20 |
5. 21 |
6. 22 |
7. 23 |
8. 24 |
9. 25 |
10. 26 i więcej-ile? |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 19.
To chyba bylo jak miałam z 5 lat;DD zawsze chcialam być mamą;p
We wrzesniu 2011 poczulam takie cos ze to juz czas i wypadalo by sie wkoncu dorobic potomka i w listopadzie, w dniu moich urodzin dowiedzialam sie ze nosze w sobie zycie :):)
planowałam dziecko i zakładanie rodziny na wiek 28 lat..
wyszło 4 lata wczesniej:)
Mialam chyba 29 lat, a jak moja siostra urodzila coreczke i trzymalam ja pierwszy raz na rekach to pragnienie to sie baaardzo wzmocnilo. Niecaly miesiac pozniej zaszlam w ciaze:)
moj instynkt macierzynski budzil sie i znikal ;p raz chcialam bardzo zostac juz matka a pozniej jednak twierdzilam ze mam jeszcze czas :) jak zaszlam w ciaze nie myslalam o dziecku , mimo tego nie moge sie juz doczekac mojego malenstwa :)
a u mnie się odezwał 6 dni przed 19 :P
po moich 23 urodzinach cos we mnie zaczęło sie zmieniać, zaczełam z narzeczonym wiecej rozmawiać na ten temat. On od dawna chciał mieć dziecko ale ja ciagle mówiłam, ze sie jeszcze nie wyszalałam. Wiadomo... miedzy nami jest 5 lat róznicy i on ma troche inaczej w łebku niz ja ;) Postanowiłam w wakacje odstawiac tabletki i "oczyścić" organizm do konca roku. Nasze zaskoczenie było przeogromne kiedy zaczęliśmy sie starać w styczniu a po koniec lutego wyszedł pozytywny wynik ;)
a ja po poznaniu mojego mężczyzny, i po stwierdzeniu, że później nie będzie czas ;) I takie uczucie 'chce dzidzie i już' :D
Gdyby nie to,ze nasz synek jest owocem wpadki, to prawdopodnie nigdy nie miałabym dziecka, chyba, że grubo po 30-tce. W ogóle nie czułam chęci posiadania dzieci. Urodziłam jak miałam 24 lata. Nastęnego dziecia pewnie nigdy nie będzie, bo nie czuje sie powołana jakoś specjalnie do bycia matką.