u mnie wszystkie jakie znam czyli ok 6 maja wyjebke na to co zrobily
Zainspirowana wrzuconym przez Paramone filmem. Nie chodzi mi o ocenę postępowania tylko o fakt jak do tego podeszły. Ja znam dwie dziewczyny, które poddały się aborcji.Jedna jest matką, zaszła w ciąże - nie chciała kolejnego dziecka - usunęła. Druga "wpadła" w wieku 17 lat. I najdziwniejsze dla mnie jest to,że bardziej przeżywa to ta druga, nie może sobie wybaczyć, ta pierwsza potraktowała to bardzo lekko.
Odpowiedzi
TAK |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 26.
znam kilka.. jedna z nich nawet pouczala mnie jak mam dbac o siebie. Bo ona jak byla tez dbała. tyle ze taka roznica ze pozniej sie jej odwidzialo i usunela;/ jebnieta kobieta
Znam, ale nie oceiam. Jej sprawa...
Też znam 2 dziewczyny. Zdanie mam na ten temat już wyrobione. Niestety jedna z nich miała skrobankę, bo wszyscy w jej otoczeniu kazali jej usunąc i mówili, że jej nie pomogą. Zrobiła to, mimo, ze chciała dziecka, a gdy miała zabieg, jej chłopak napisał jej smsa, że jednak chce dziecko i jej pomoże. Także przykra sytuacja :( Ona miała wtedy 19 lat i rozeszła się z tym chłopakiem od razu poźniej. Ah.. a druga, to była moja przyjaciółka. Przy mnie robiła test. Miała 17lat. Wyszła, po zrobieniu testu i od razu zadzwoniła do swojej mamusi( którą ubustwia, a która zostawiła ją i jej brata samych w wieku 12 i 13 lat i pojechała z ojcem za granicę ). Mama kazała jej usunąc i już na drugi dzien wysłała jakies tabletki poronne. One bez zastanowienia postanowiła je wziac. Ja i jedna koleżanka próbowałysmy ją namówic, wybłagac, zeby urodziła, ale ona nie chciała nawet słuchac. Pokłociłysmy się i juz nigdy nie bylo między nami dobrze.. Wziela te tabletki i przez miesiac cierpiała w domu, nawet do szkoły nie chodziła, bo ponoc ciezko to zniosla i ja bardzo bolalo. Ale nie wiem czy kiedykolwiek zalowała, bo to dosc "dziwna" osoba. Ojcu dziecka postanowila nic nigdy nie mowic..
Znam dwie dziewczyny..
Z jedną chodziłam teraz do klasy, wpadła, i w 5 miesiącu wzięła tabletke poronną, bo nie chciała dziecka. Później jak się pytali jej gdzie jest jej dziecko, bo było widać po niej, że jest w ciąży to odpowiadała bez żadnego przejęcia 'gdzieś w śmietniku' ;/
Druga dziewczyna miała też 17 lat jak usunęła też tabletką poronną w 14 tc. Bo też nie chciała dzieci.. teraz z chłopakiem jest już 3 lata 'po tym' i starali się o dziecko niedawno, ale okazało się że przy skrobance lekarze jej coś źle zrobili, i nie może już mieć dzieci, i bardzo zaczęła żałować, że usunęła tamtą ciążę.
Oj lepiej żebym takiej osoby nie poznała. Ja nie mogę pojąć jak można poddać się aborcji ;/ no nie przemawia to do mnie..nie rozumiem rodziców , znajomych którzy namawiają do dokonania jej , dla mnie to nie są ludzie tylko potwory ;/ było się trzeba najpierw zastanowić zanim się rozłożyło nogi..
znam laskę która usuneła ciążę chyba miała 16-17 lat wtedy a teraz ma tyle co ja (22) i nie może mieć dzieci.. Nie oceniam tego, nie komentuje
karolina0412 BLÄD!!!!
w Niemczech jest legalna tylko pod warunkiem ze: dziecko jest chore lub zona zaliczyla wtope z kims innym- dla ratowania zwiäzku panstwo sie zgadza na aborcje.
Od tak sobie bo mi sie dziecko nie podoba to verboten!!!!!!
W Holandii owszem kazdy moze.
przepraszam w pospiechu pisalam
verboten znaczy - zakazane