Nie znam takich,które usunęły,ale takie które były by skłonne do tego-owszem. I z całego serca życzę tym osobom i tym,które dokonały aborcji aby nigdy nie zostały matkami!

Ja znam takie kobiety , szczerze im współczuję . Nie wolno nikogo oczerniać ani mówić czy zrobił źle czy dobrze każda osoba zawsze postępuje tak jak umie w danym momencie najlepiej.Każdy ma jakieś swoje lekcje do przeżycia.Jesteśmy na tym świecie aby się czegos nauczyć , oczywiście każdy czegoś innego,i nic nie dzieje się bez powodu.Ja jestem matką 8 latka , drugie dziecko w drodze , nigdy nie wypowiem się na temat aborcji że jest zła czy dobra , w tej sprawie jestem neutralna.

nie oceniam nikogo, wyrażam tylko swój pogląd na ten temat. dla mnie aborcja to nic innego, jak morderstwo. brutalne morderstwo. a swoich dzieci zabijać nie będę, czy się urodziły, czy jeszcze nie. nieważne, który to tydzień ciąży. od poczęcia to jest dziecko. moje dziecko. wydaję mi się, że każda, która to zrobiła prędzej czy później będzie mieć wyrzuty sumienia.

nie nam oceniac. kazda cipka to własnosc danej własnej cipki. nie bede pisac kogo znam bo moze to ktos bliski. Nie wiem wogole jak mozna mowic o osobach innych i pisac czemu to zrobily itd. Dla mnie to jakis absurd wogole.

Znam - nie oceniam.

Tak jak napisałam w pytaniu. Nie chodzi mi o ocenę postępowania, to prywatna sprawa każdej z nich. Chodzi o podejście do sprawy i skalę zjawiska.

nie znam osoby ktora usunela ale znam osoby jak najbardziej ktore lykaly tabletki wcczesnoporonne. W Niemczech aborcja jest legalna do 12 tyodnia bez podania przyczyny , albo do konca ciazy jesli sie okaze ze dziecko jest np chore.

ja rowniez znam lub slyszalam o kims kto usunął ciąze. JA potępiam takie zachowanie nie zaleznieod sytuacji. Jestem zdania, ze jest tyle dobrych osob ktore nie mogą miec wlasnych dzieci..Tyle rodzicow ktorzy zrobiliby wszystko dla takiego szkraba, ze zawsze jest wyjscie!!! To jest zycie..od pierwszych dni...nie wyobrazam sobie nawet, n ie moglabym z tym zyc. Może są osoby ktore są wstanie, ale wiem, ze to wraqca do czlowieka jak karma, ze ma się straszne wyrzuty sumienia w wiekszosci przypadkow,...Bo ktos kogo ani razu to nie obeszlo albo nie jest swiadomy tego co zrobił, albo jest wyzuty z uczuc i chory....Bezwzgledu na to czy ktos jest wierzący czy nie... To moje prywatne zdanie na ten temat.

a z tego co wiem, to sporo takich osob, ktore w zyciu sie do tego nie przyznają. 

Wiele lat temu bylo to na porzadku dziennym, kobiety byly malo swiadome, nie bylo zabezpieczen. Robily to polozne lub osoby zajmujące sie tematem. ..Ale teraz w tym momencie? w kraju gdzie nie ma wojen...dla wlasnego widzimisię?... zresztą swiata nie zmienimy..ale warto probowac jesli ma sie kogos w swoim otoczeniu...

dzidziula i znowu bläd!!!!

"

Nach der in Deutschland geltenden Beratungsregelung ist der Schwangerschaftsabbruch zwar grundsätzlich rechtswidrig, er bleibt aber unter bestimmten Voraussetzungen (§ 218 a Abs.1, § 219 Strafgesetzbuch -StGB-) straffrei:"

Niech sobie kazdy zainteresowany przetlumaczy.

Najwazniejsze co prztetulacze na szybciora to ->"grundsätzlich rechtswidrig" -> oznacza to podstawowo przeciwprawnie!

Nastepnym razem prosze sprawdzic paragrafy zanim dwukrotnie wprowadzicie ludzi w bläd. Nikt nie dostanie tutaj aborcji od tak sobie na zyczenie. Potrzebny jest TWARDY argument!!!!!

http://www.bmfsfj.de/BMFSFJ/gleichstellung,did=98262.html

a tu masz strone do sprawdzenia sobie aktualne prawo.