Pracowaliśmy ze sobą wcześniej kilka dobrych miesięcy, ale ja byłam jeszcze wtedy w związku i był dla mnie tylko kolega z pracy .. :)
Znaliście się wcześniej zanim się w sobie zakochaliście?
Tak- znałam go wcześniej z widzenia (ale bylismy tylko na cześć lub któres z nas było w związku, lub tylko sie przyjaźniliśmy)
Nie- jak się poznaliśmy to zaraz lub niedługo potem zaczęlismy być razem
Odpowiedzi
TAK |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 23.
nie dość, że szybko zaczeliśmy być razem ( po około miesiącu czy dwóch) to po 2 tygodniach związku byłam w ciąży ;) Zdecydowanie nie jesteśmy tradycyjną parą ;)
Pracowaliśmy z sobą w salonie fryzjerskim, później on poszedł na urlop i gdy wrócił zaczęliśmy się spotykać prywatnie i tak ok 2 miesięcy i byliśmy z sobą :)
wow....:) szybko poszło;)
Nie,poznalismy się przez neta 3miesiące pisalismy ze sobą potem sie spotkalismy i po 3 tyg mieszkał juz u mnie...:)Dzieliła nas odległośc 45km..:)
od dziecka się znaliśmy "z widzenia", "na cześć"... mieszkalismy w jednej miejscowości... i tak jakoś wyszło... aczkolwiek wzdychałam do niego jako gimnazjalistka :D
ja go znałam wiele lat z widzenia. Zawsze mi sie podobaliśmy sobie z wyglądu, ale ja byłam w związkach, on też. Nawet nie byliśmy na CZEŚĆ, za to z moimi siostrami sie znał.
Bylismy razem od pierwszej minuty, w ktorej sie zobaczylismy...ach...:)
pracowalismy razem w Niemczech,nie w jednej firmie,ale czesto sie widywalismy,mielismy takie fajne grono znajomych,wspolnie imprezowalismy.Lubilismy sie od poczatku,ale ja byłąm w zwiazku.Poza tym nigdy nie postrzegałam go jako mezczyznę dla mnie:) przyjaznilismy sie i zwierzalismy,wiedział o mnie wszystko (gdybym wiedziała ze bedziemy razem,nie byłabym taka wylewna w opowiadaniach o swojej przeszłosci) pojechalismy ekipa do Zakopanego i wrócilismy jako para:)to był impuls a nasza wiedza o sobie nawet nam pomogła zaczac zwiazek bez niejasnosci :)
My sie poznalismy przez mojego ex, ponoc juz wtedy sie bardzo podobałam mojemu K. ale... bylam zajęta, przyajznilismy sie dosc dlugo, po czym rozstalam się z moim bylym i po dwoch tyg. bylam juz z K. ;) nie miałam nawet czasu na łzy, nie pozwolił mi na to, i bardzo mu jestem za to wdzieczna ;)