Moj jak nie zarabia to jest chory ... ;D
Odpowiedzi
1. pracuś |
2. pracoholik |
3. leniuszek |
4. czasem leniuch czasem pracuś |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 16.
w tygodniu pracuś cały czas ma coś do zrobienia, a niedzielę jak nie on nie ma bata żeby go z łóżka wyciągnąć, prawie cały dzień i noc przesypia
anulla1993 moj to nawet w niedziele pracuje .... praktycznie wg nie mam go dla siebie ;/
A mój zapier... jak mróweczka.... Eh... Aż mnie czasem wkurza, bo nigdy na nic nie ma czasu, a jak już jest czas np na zakupy to mi mówi o tym godzine przed wyjazdem / zamknięciem sklepu....
dawidek2012 mój nawet w wigile złapał 'fuche'... ;/
whibo ja mam to samo ... nie jestes sama :) a jak mam jakies pretensje to pyta czy mam zamiar tynk ze sciany jesc hehe :) wiecznie mu malo :p
Flegamtyk;) ale takiej opcji niestety brak:P
dawidek 2012 mam zupelnie tak samo jak Ty niestety :(
Najważniejsze to znaleźć złoty środek :D
mój to nie potrafi usiedzieć na dupie. W niedziele z braku konkretnego zajecia zaczął układac ciuszki dla młodego według rozmiarów i wypucował akwarium xD a tak od poniedzłaku do soboty to pracuje tak do 17 a po pracy tylko zje obiadek, wypije piwko i leci remontowac mieszkanie nawet czasem do 22
moj dżony ma motorek w tylku, ja nie wiem skad on czerpie ta energie