Dwa razy dziennie..Rano i wieczór..:) Rano zawsze prysznic wieczoram-to zależy od ochoty..Ale częściej wieczoram lubie polezec w wannie:)
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 20.
Człowiek, który nie zażywa kąpieli codziennie nie musi być brudasem. I nawiązując do oburzenia związanego ze zmianą bielizny. Mimo, iż nie biorę prysznica dzień w dzień, bieliznę zmieniam. Uprzedzę tu kolejne pytanie bądź oburzenie- nie, nie zakładam jej na spocone ciało, istnieje zawsze możliwość podmycia. :)
codziennie biore prysznic a trzy razy w tyg,kąpiel w wannie;)
Ja tez nie lezakuje w wannie a biore prysznic codziennie
Nie chodziło mi o kwestię czy ktoś jest brudasem, bo są sytuacje gdy człowiek myje się 5 razy dziennie a brud spod paznokci wypada, raczej chciałam wiedzieć coś na temat samopoczucia. W moim przypadku podmywanie traktuję jako wersję turystyczną - jak nie mam dostępu do łazienki to widzę w tym sens. A i tak nie czuję się wtedy dość komfortowo. I właśnie o te odczucia mi chodziło.
Btw. Dziewczyny, jak możecie napiszcie - podmywanie. To co, chusteczki bierzecie? Ręcznikiem mokrym? Gąbką? Tak po prawdzie nie łatwiej wejść pod prysznic? Ciało się poci i pracuje niezależnie od pogody, tak mi się zdaje :P
W 100 % popieram honia2, to ze sie codziennie nie pluskam, nie znaczy , ze sie wcale nie myje I brudna chodze.