mało powiedziane ;]
Odpowiedzi
TAK |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 29.
nie doczytałam pytań poniżej...tak, czasami mi brakuje, ale na szczęście T. pozwala mi czasem zaszaleć :D
jeszcze nie urodziłam ale juz brakuje :) mam nadzieję, że po porodzie (po jakimś czasie) wybędę z koleżankami.
jakos mi tego nie brakuje :)
a szalalo sie, oj szalalo ;D
oj byłam, byłam ;D
Co tydzień piątek, sobota na imprezie obowiązkowo.. Teraz raz na jakiś czas sobie pozwolę na małe szaleństwo ;D
Nie brakuje mi niczego, bo na dłuuugo przed ciążą się "wyszalałam" i teraz to bardziej leń kanapowy ze mnie :)
Oj tak. Tym bardziej, że moje życie studenckie wprost obfitowało w balangi, imprezy i inne potańcówy. Świątek, piątek czy niedziela - balanga ;D Nie wspomnę już o tym jak uwielbialam koncerty. Teraz córa, a i wcześniej ciąża mi to wszystko ukróciła, do tej pory po porodzie byłam tylko raz z kumpelą w barze na dwóch piwkach i na jednym koncercie. To już nie to samo co kiedyś, ale nie znaczy, że nie jestem szczęśliwa. Po 40stce się jeszcze wyszaleje a jak Mała podrośnie to i na koncert zabiorę :D