ja paliłam chyba dwa lata ale juz nie palę od tycznia 2012

paliłam 8 lat temu przez 2 lata, ale nie miałam najmniejszego problemu z rzuceniem ;)

paliłam przez kilka lat ale od kiedy zaszłam w ciążę to nie palę;)

paliłam 6 lat, ponad rok temu bedac w UK rzucilam zupelnie. Z dnia na dzien, bez zadnych wpomagaczy, i nie ograniczajaac liczbe papierosow w miare uplywu czasu, tylko po prostu ktoregos dnia sie obudzilam rano, zjadlam sniadanko, pozniej kawka plus papieros... no i troche mnie zemdlilo, i od tej pory nia pale:))

Paliłam kilka lat przed ciążą. ;) Mam nadzieję, że uda mi się nie wrócić do nałogu, ale myślę tu bardziej o kwestiach finansowych, niż o zdrowiu niestety. ;) Bo palić chyba nie przestałam lubić. Nadal mam często ochotę. ;)

Paliłam kilka miesięcy parę lat teeemu, nie rajcuje mnie to ;)

4 lata, ale na poczatku ciazy przestalam! Chociaz nie powiem gdy sie bardzo zdenerwuje mam ochote zapalic, ale tego nie robie na szczescie :) 

paliłam 10 lat przed ciążą, w ciąży od początku mnie odrzuciło i myślałam, że już nigdy nie zapalę...ale teraz tak mnie już ciąnie, że masakra ;/

wstyd sie przyznać ale pale od 9 roku zycia ...:/ heh... jak tylko dowiedziałam się ze jestem w ciąży przestałam palić odrzucało mnie samo na szczescie... urodziłam, przestałam karmic piersią to niestety wrociłam do palenia nie wiem jakoś mnie tak skusiło...;/ ale lubie palić i narazie nie zamierzam tego rzucac choc czasem mam takie chwile i mowie do swojego M, "Ejjj chodz rzucimy palenie" :p hehe ale nici z tego ..;D

paliłam i popalam znów po porodzie i przestamiu karmienia