Mówienie o 2 tygodniu ciąży z logicznego punktu widzenia jest nadużyciem. W 2 tygodniu bowiem dojrzała komórka jajowa zostaje uwolniona z pęcherzyka Graffa i podąża poprzez jajowód wprost do macicy. Plemnik usiłuje ją spotkać po drodze, a ma na to tylko, lub aż, 4 dni. Istnieją hipotezy, że moment zapłodnienia może mieć wpływ na płeć dziecka. Zakładają one, że stosunek odbyty dwa dni przed jajeczkowaniem zwiększa szansę na dziewczynkę, w dniu jajeczkowania – na chłopca. Dla wielu par zajście w ciążę to jednak loteria. Kto zresztą powiedział, że seks macie uprawiać jedynie gdy masz owulację? Nic tak nie zaniża temperatury miłosnych uniesień, jak dokładny terminarz planowanych stosunków. Cieszcie się więc Waszym uczuciem, przy elastycznym planie pamiętając, że drugi tydzień cyklu to doskonały moment na zapłodnienie.
Gdy plemnik dotrze i przeniknie do jaja, jego ogonek odpada, a zapłodniona komórka natychmiast zaczyna się dzielić. W przeciągu kilku kolejnych godzin zygota, dzieli się na 2, a następnie na 4, 8 i tak dalej. Około 4 dni od chwili zapłodnienia, staje się wielokomórkową bryłką, zwaną morulą.
I choć dokładnie omawiane było to na biologii, nadal pozostaje niewiarygodną tajemnicą, jak z tak małej komórki może powstać nowe życie. Morula ma za zadanie zagnieździć się w Twojej macicy, tam zaś intensywnie będzie rozwijać się dalej.

Jeśli do tej pory prowadziłaś wykres temperatury odkryjesz, że po zapłodnieniu wynosi ona około 37 stopni C. Innych objawów na razie nie odczujesz. Minie jeszcze trochę czasu nim w Twoim organizmie zajdą zauważalne zmiany.

Wstrzymaj się również, z obwieszczaniem światu radosnej nowiny. Przez testy dostępne w aptece ciąża jest wykrywalna od 6 dni po zapłodnieniu. I nie dają one 100% pewności. Również brak miesiączki w spodziewanym terminie niczego jeszcze nie przesądza. Niemniej to dobry dzień na zrobienie testu ciążowego.