nie, tsv dla mojego męża mogłoby być traumatyczne... Poza tym on pracuje i nie ma takiej możliwości- chodzę w tygodniu i zawsze przed południem
Odpowiedzi
TAK |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 8 z 8.
nie zawsze ;)
zawsze, zwłaszcza, że zobaczyłam po 1 takiej wizycie jaki jest dumny :) i jak się wpatruje w monitor :)
martatb - u mnie podobnie, zawsze był obecny - specjalnie zwalniał się z pracy żeby sobie popatrzeć ;)
u mnie narazie na pierwszym usg od lekarza w 13tc byl ze mna teraz planuje isc w 20tc prywatnie zeby poszukac plci i obejrzec dokladnie dzidzie tez z moim. specjalnie wyznacze odpowiednia date i godzine :D
Tak, bo to jedyne co szczerze interesuje przyszłego tatusie. Cała reszta to dla niego niestety, chyba matrix :(
Ze względu na to, iż mój partner pracuje na stałe za granicą, nie ma takiej możliwości żeby chodził ze mną na badania USG:-( Musiał wziąć urlop by choć raz zobaczyć swoją córkę na żywo w brzuszku.
Ja spytałam czy chce pójść. Chciał więc stara się mieć wolne i chodzić razem ze mną. Ale sama nie wymagam, żeby stawał na głowie i zwalniał się z pracy. Jak nam nie pasuje to wszystko mu opowaiadam ze szczegółami.